Radości życia rodzinnego...
Zdążyć przed świtem... Zanim czas rozmyje kolory wspomnień...
piątek, 7 stycznia 2011
krawat to sukienka
na ślubowanie Dominiki i Piotrusia.
Rozczochrana,bez sukienki i butów też...
ale ubrana galowo bo krawat to sukienka i jeszcze tylko kurtka i idziemy na "Siele cioci ..Miniki, Ziuzi i Wujeka"
Wiesiele idziemy :)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz