Gusia to z każdym dniem coraz aktywniejsza gaduła,pominę już fakt że powtórzy każdy wyraz-oczywiście dużo słówek ma jeszcze jej osobiste brzmienie...
ale jednak potrafi tymi swoimi zdaniami nas tak rozbroić że czasami to aż dech zapiera....
I tak ostatnio czytam gazetę a córcia do mnie-
"Mamuś cio ciytaś?a pociytaś mi?"
albo
wczoraj w pewnym momencie puściły mi nerwy i zaczynam wrzeszczeć na starsze dzieciaki a ona-
"mamo! nie dziyj!!! sie juź"
Budujemy i nie tylko...
liczymy-eden,dwa,tziy,śtely,pieć,sieść,siesiem,siosiem,ewieć,siesieć....do dziesięciu
kolory też rozpoznajemy-ziólty,lewony(czerwony),bieśki,zielony....